12 grudnia 2023

Zagubiona - 5x1

 Ledwo przekroczyłam próg kuchni, przywitał mnie uśmiechnięty Kenneth.

- Przeczytałem twoją pracę. Mówiłem, że masz talent. Dobra robota – pochwalił mnie. 

- Totalnie – wtrącił Danny, nie zważając na jego pogardliwe prychnięcie.

Grzecznie im obojgu podziękowałam, myślami jednak wciąż byłam gdzieś daleko. 

Elaine najwidoczniej też to zauważyła, bo przyglądała mi się dłuższą chwilę.

- Nie wyglądasz najlepiej – skwitowała – Dobrze się czujesz?

- Kiepsko spałam tej nocy – odparłam, dosiadając się do Crible’a. Przez twarz ciotki przemknął grymas niezadowolenia, jednak nie dbałam o to – Chyba po prostu potrzebuję się przewietrzyć – uśmiechnęłam się lekko.

- Idź, korzystaj z pogody – kiwnęła głową.

Harriet podała nam tosty, złapałam jej spojrzenie. Mrugnęła porozumiewawczo. 

***

Crible czekał na mnie na schodach.

- Har musiała na chwilę zajść do domu, dzwoniła jej kuzynka – wyjaśnił.

- Spoko – dosiadłam się do niego.

- No a ty? – zwrócił na mnie wzrok – Na pewno wszystko w porządku? Byłaś wczoraj jakaś nieswoja. Elaine coś ci powiedziała?

Uparcie wpatrywałam się w swoje sandały. Faktycznie, dałam mu referat i zaraz uciekłam. W dodatku go okłamałam. No, przynajmniej częściowo.

- Poczekam na Harriet – odparłam wreszcie, splatając dłonie na kolanach – W końcu ona też jest wtajemniczona.

***

sierpień 2023




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz